Czy to możliwe, że wielki pisarz Adam Mickiewicz był kiedyś małym łobuzem? Odpowiedź znajdziecie w książce Jakuba Skworza, która w nietypowy sposób przedstawia losy naszego wielkiego narodowego wieszcza. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej lektury :)
Witajcie kochani! Dzisiaj mam dla Was kilka słów o książce, którą - wstyd się przyznać - dostałam od wydawnictwa w maju, a przeczytałam dopiero w tym tygodniu. Teraz żałuję, że tyle zwlekałam, bo powieść bardzo mi się spodobała. Mowa o "Tajemnicach Amy Snow" Tracy Rees.
Jakiś czas temu w skrzynce znalazłam tajemniczą, czerwoną kopertę, pachnącą cynamonem, a w środku nasączone zapachem serduszko i ulotkę, zapowiadającą nową książkę, “Pudełko z marzeniami”. Czyjego autorstwa? No właśnie - tego nie wiedział nikt. Po wielu spekulacjach wyszło na jaw, że za wszystkim stoi wydawnictwo Filia, a książka ma nie jednego autora, ale aż dwoje - Magdalenę Witkiewicz i Alka Rogozińskiego. Miałam okazję oglądać ten duet razem, nie miałam więc wątpliwości, że z połączenia sił dwojga tak pozytywnych ludzi musi powstać równie pozytywna, zabawna i ciepła książka.
Polskie lektury to zmora uczniów - nudne jak flaki z olejem, napisane ciężkim językiem, wypchane po brzegi opisami przyrody. A gdyby tak akcję jednej z nich przenieść do współczesnej Anglii, wyrzucić zbędne opisy, a zamiast tego dodać dużo humoru i wełny? ;) Zobaczcie sami!
Przyszedł grudzień, rok zbliża się do końca. Wydaje mi się, jakby dopiero chwilę temu był styczeń, kiedy zakładałam tego bloga, a tu Święta za pasem. Ale zanim Święta, choinka i prezenty, trzeba podsumować listopad :)
Witajcie kochani! Wiem, bardzo długo mnie tutaj nie było - miałam zepsuty komputer i trochę problemów zdrowotnych, ale już do Was wracam :) Na początek nowa recenzja, wspaniałej powieści dla wszystkich miłośników literatury wojennej.
W przeciągu ostatnich kilku tygodni miałam okazję być aż na dwóch książkowych wydarzeniach, mianowicie na Krakowskich oraz na Śląskich Targach Książki. Pora krótko (albo trochę dłużej) podsumować moje wrażenia i zdobycze :)
Saga Księżycowa to jedna z tych serii, które szturmem zdobyły serca czytelników na całym świecie. Nowe, futurystyczne wersje znanych baśni, znalazły zwolenników zarówno wśród młodszych, jak i starszych moli książkowych. W Polsce do tej pory doczekaliśmy się wydania zaledwie dwóch tomów, ale wydawnictwo Papierowy Księżyc zapowiedziało pierwsze polskie wydanie całej serii, w nowym tłumaczeniu i oryginalnej oprawie graficznej. Już bardzo niedługo, bo 22 listopada, na półki księgarń trafi pierwszy tom serii: “Cinder”, czyli nowa odsłona baśni o Kopciuszku.
Lubisz pisać, za pomocą słów kreować nowe historie, światy i postacie? Chciałbyś podzielić się swoją twórczością z innymi, a przy okazji mieć szansę, że Twój talent zostanie odkryty? Jeśli tak, konkurs SweekStars jest właśnie dla Ciebie!
Witajcie kochani! Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki, z którą bardzo przyjemnie spędziłam czas i bardzo ją polecam, jeśli szukacie czegoś lekkiego na jesienne wieczory :)
Witajcie kochani! W tym miesiącu wydawnictwa przygotowały dla nas wiele ciekawych premier, poniżej przedstawiam kilka z nich :) W zestawieniu pojawiły się powieści historyczne, young adult, new adult oraz thriller psychologiczny i trochę fantastyki - dla każdego coś miłego. Uwaga, post nie będzie zawierał książek o tematyce świątecznej, bo o nich pisałam już we wcześniejszym poście.
Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, która jutro będzie miała swoją premierę. Już na wstępie mogę Wam powiedzieć, że bardzo przypadła mi do gustu, ale jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej, zapraszam do dalszej lektury :)
Kolejny miesiąc za nami, pora więc na kolejny post z podsumowaniem czytelniczym i zakupowym. Październik okazał się być całkiem dobrym miesiącem - jeśli interesują Was szczegóły, zajrzyjcie niżej :)
dzisiaj przychodzę do Was z recenzją nowości od wydawnictwa Czwarta Strona: "Króla Kier" Aleksandry Polak, otwierającego serię "Circus Lumos". Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii, zapraszam do lektury :)
Lubicie thrillery? Przyznam szczerze, że rzadko je czytam, ale jeśli w przyszłości jakieś książki z tego gatunku mają trafić w moje ręce, chciałabym, żeby były tak dobre, jak debiut Alice Feeney "Czasami kłamię".
Powoli zbliża się okres, kiedy chętniej sięgamy po książki, które swoją tematyką i klimatem nawiązują do zimy i świąt Bożego Narodzenia. Jeżeli cierpicie na niedobór takiej literatury, to już nie musicie się martwić, bo polskie wydawnictwa przygotowały dla nas w tym roku mnóstwo świątecznych nowości :)
Jeśli urodziłeś/aś się pod koniec lat 80. lub na początku 90., jeśli pamiętasz żółte słoneczko Gadu-Gadu, Bravo Girl i chodzenie z walkmanem, jeśli z pewną dozą nostalgii wspominasz ubiegłą dekadę, to książka, o której dzisiaj mowa, może być właśnie dla Ciebie :)
Niedługo postaram się przygotować dla Was różne posty okołoksiążkowe, nie tylko recenzje, ale dzisiaj jeszcze zachęcam Was do przeczytania mojej krótkiej opinii o wspaniałej "Szczypcie miłości" :)
Lubicie kryminały? Ja bardzo, ale nie znoszę krwawych, brutalnych opisów, tak często spotykanych we współczesnych powieściach tego gatunku. Dlatego też moją ulubioną autorką kryminałów jest Agatha Christie, ale chyba wkrótce dołączy do niej Lisa Harris - autorka książki, o której dzisiaj chcę napisać parę słów.
W tym tygodniu nowe wydawnictwo, Szósty Zmysł, szturmem wdarło się na rynek ze swoją pierwszą książką: “Consolation” Corinne Michaels, powieścią z nurtu new adult. Napis na okładce głosi, że jest to znakomita książka dla fanek Colleen Hoover, liczyłam więc na podobne emocje, na powieść tak wciągającą, że nie będę chciała wypuścić jej z rąk. Czy właśnie to dostałam?
Kto zna już twórczość Denise Hunter, ręka w górę! Zapewne tak jak ja ucieszyliście się na wieść o nowej książce, wydanej we wrześniu przez Dreams. W tym tygodniu miałam okazję ją przeczytać - jeśli jesteście ciekawi, co o niej sądzę, czytajcie dalej ;)
Witajcie w ten szary, niedzielny poranek! Jaki jest najlepszy sposób na jesienną chandrę? Książki! W tym miesiącu pojawi się sporo ciekawych nowości, idealnych do czytania pod ciepłym kocem, gdy za oknem pada deszcz. Zobaczcie, co przygotowały dla nas różne wydawnictwa! :)
Kto czytał pierwszą część "Żniwiarza", ręka do góry! Dzisiaj mam dla Was recenzję drugiego tomu, który niedawno trafił na półki księgarń. Zapraszam do lektury :)
Witajcie kochani! Jeśli jesteście ciekawi, jakie książki przeczytałam we wrześniu i jakie tytuły zasiliły moją domową biblioteczkę, zapraszam do dalszej lektury :)
Wczoraj świat (a przynajmniej Polskę ;)) obiegła informacja, że 8 listopada będzie miała premierę najnowsza książka Magdaleny Witkiewicz, tym razem w duecie z Alkiem Rogozińskim. Ale zanim ten upragniony dzień nastąpi, mam dla was recenzję póki co najświeższej powieści pani Magdy :)
Jak niektórzy z Was wiedzą, niedawno udało mi się pojechać do Grecji i spełnić swoje marzenie. No, może jeszcze nie do końca, bo marzą mi się wyspy, a na razie byłam tylko w Atenach, ale spędziłam tam wspaniały czas! Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie przywiozła do domu książkowych "pamiątek" ;)
Wrzesień ma się ku końcowi - uczniowie już od kilku tygodni zmagają się ze szkolnymi wyzwaniami, a i studenci wkrótce zapełnią uczelniane sale. Bardzo aktualne jest więc pytanie, jak się uczyć, żeby przyswajana wiedza została w głowie, a czas spędzony na nauce był wykorzystany jak najefektywniej. Właśnie tę kwestię, choć nie tylko, omawiają Natalia i Krzysztof Minge w swojej książce: “Jak uczyć się szybciej i skuteczniej”.
Jutro wyjeżdżam na wakacje, więc przez jakiś czas nie będą się tu pojawiały żadne nowe posty. Za to po moim powrocie na pewno będzie sporo recenzji, bo we wrześniu i październiku jest wiele ciekawych premier :) Proszę więc Was o trochę cierpliwości, niedługo do Was wracam ;) Trzymajcie się!
Nowy miesiąc = nowe książki, czekające na przeczytanie i zrecenzowanie ;) Wczoraj skończyłam najnowszą propozycję Wydawnictwa Lira - "Wybory Niny" Anny Kekus. Jeśli jesteście ciekawi moich wrażeń, zapraszam do lektury.
Uwierzycie, że już po wakacjach? Strasznie szybko minęły w tym roku, a pogoda już od 1 września zrobiła się jesienna, może trochę zniechęcając do spacerów, ale za to zachęcając do czytania. Ale nie o wrześniu miało być, tylko o sierpniu ;) Zapraszam na moje podsumowanie!
Nadszedł 1 września, wkrótce oficjanie zacznie się jesień. Ale na osłodę zimnych, deszczowych dni, mamy wiele ciekawych nowości wydawniczych ;) Poniżej niektóre z nich.
Sporo się u mnie dzieje ostatnio, ale w końcu przychodzę do Was z nową recenzją - tym razem nowości od Wydawnictwa Dreams. Lektura idealna na wakacje albo dla przedłużenia wakacyjnej atmosfery dla tych, którzy już wkrótce muszą wracać do szkoły.
Lato to czas, kiedy chętniej sięgamy po powieści o podróżach, mniej lub bardziej odległych krajach, wakacyjnych romansach i przygodach. W księgarniach znajdziemy pełno książek z tymi motywami - niektóre z nich są lekkie i przyjemne, inne wywołują smutek i wprawiają czytelnika w melancholijny nastrój. Sierpniowa nowość od wydawnictwa Czarna Owca plasuje się mniej więcej pośrodku, dostarczając zarówno dobrej zabawy, jak i wzruszeń.
Wydawnictwo Znak zastosowało ciekawą formę promocji, wysyłając do recenzentów książkę bez okładki i bez autora, ujawniając szczegóły dopiero kilka tygodni później. Mnie trafił się normalny egzemplarz recenzencki, od początku wiedziałam więc, że autorką książki jest Manuela Gretkowska. Kojarzyłam nazwisko, ale nigdy nie miałam do czynienia z żadną powieścią pani Gretkowskiej, uznałam więc, że to może być ciekawy eksperyment, przeczytać coś zupełnie innego, niż zazwyczaj czytam. Czy eksperyment uważam za udany?
Dzisiaj mam dla Was recenzję drugiej propozycji od Wydawnictwa Lira. Kolejna piękna, przyciągająca wzrok okładka, tym razem kryła wnętrze, które bardziej przypadło mi do gustu :)
Już prawie jedna trzecia sierpnia za nami, ale mam dość szalony miesiąc, więc podsumowanie lipca robię dopiero teraz. Jeśli jesteście ciekawi, co przeczytałam w ubiegłym miesiącu i jakie książki zasiliły moją domową biblioteczkę, zajrzyjcie niżej :)
Nowe wydawnictwo na polskim rynku - Lira, szturmem zdobywa czytelników, uwodząc ich pięknymi okładkami i dbałością o szczegóły. "Przebudzenie Lukrecji" to jedna z dwóch powieści, od których Wydawnictwo rozpoczęło swoją działalność. Subtelna okładka w delikatnych, pastelowych kolorach, jest jakby obietnicą równie subtelnego i przyjemnego środka. Czy jednak właśnie to dostałam, zagłębiając się w lekturę?
Niedawno dzieliłam się z Wami swoją opinią o "Buntowniczce z pustyni" Alwyn Hamilton. Jestem świeżo po lekturze drugiej części, która zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie! Jeśli jesteście ciekawi, co o niej myślę, to zapraszam do dalszej lektury :)
Nadszedł sierpień, wakacje trwają pełną parą - ale nie dla każdego. Rynek wydawniczy nie śpi, ciągle dostarczając nam nowych historii do pokochania, nowych emocji, nowych bohaterów. Niżej przedstawiam kilka interesujących sierpniowych premier :)
Witajcie w to piękne niedzielne popołudnie :) Dzisiaj mam dla Was recenzję kolejnej książki wydanej w lipcu, tym razem z Wydawnictwa Dreams. Zapraszam do lektury!
W lipcu mieliśmy wysyp ciekawych nowości, na pewno każdy znalazł jakąś premierę, która go zainteresowała. Jedną z propozycji wydawnictwa Czarna Owca była powieść "Nie mój jedyny" - współczesna interpretacja "Perswazji" Jane Austen.
Nie wiem jak Wy, ale ja dość często spotykam się z osobami, które z zasady nie czytają książek polskich autorów. Jedni uważają, że są one gorsze niż zagraniczne i nie warto tracić na nie czasu, inni sparzyli się na jednym tytule i nie podejmowali kolejnych prób, jeszcze innym po prostu nigdy żadna taka książka nie wpadła w ręce. Przyszedł mi więc do głowy pomysł stworzenia posta, promującego polskie powieści. Do współpracy zaprosiłam kilka blogerek - przeczytajcie koniecznie, jakie tytuły polecają :)
Już w tym tygodniu, a dokładniej 19 lipca, do księgarń trafia nowa propozycja od wydawnictwa SQN - "Moja Lady Jane". Czy warto się z nią zapoznać? Zapraszam do przeczytania mojej opinii :)
Chyba nie ma osoby, która jeszcze nie słyszałaby o "Buntowniczce z pustyni". W związku z niedawną premierą drugiego tomu, ostatnio nastąpił wysyp recenzji tej powieści, więc i ja dokładam swoje trzy grosze ;)