Co prawda minęła już jedna trzecia stycznia, ale na dobre postanowienia nigdy nie jest za późno, prawda? ;) Podzielę się więc z wami kilkoma swoimi, oczywiście książkowymi!
W 2017 planuję:
- Przeczytać minimum 120 książek.
W poprzednich latach nie miałam z tym problemu, więc liczę, że i w tym roku dobrze mi pójdzie. Może nawet pobiję swój rekord? Kto wie.
- Pożyczać z biblioteki chociaż 2 książki na miesiąc.
Cierpię na syndrom obsesyjnego zbieracza książek, więc moje półki pękają w szwach od nieprzeczytanych jeszcze pozycji. W związku z tym już od miesięcy nie odwiedziłam biblioteki, ale muszę przyznać, że bardzo mi tego brakowało. Dopiero wczoraj, kiedy w końcu wybrałam się do mojej osiedlówki, poczułam jak bardzo. (W dodatku odkryłam dział z młodzieżówkami!)
- Kupować mniej książek, ale za to ładniejsze wydania.
Marzy mi się kolekcja klasyków Barnes & Noble, z której na razie mam tylko jeden tom i jestem w nim bezgranicznie zakochana. Czy ktoś może mnie winić? ;)
Poza tym bardzo chciałabym skompletować serię Puffin in Bloom i przynajmniej część serii Penguin Children's Classics.
- Przeczytać minimum 12 książek z listy BBC.
44 już za mną, pewnego pięknego dnia może uda mi się przeczytać wszystkie 100 :)
- Co miesiąc brać udział w TBR Days i wprowadzić je również tu na bloga.
TBR Days to wydarzenie czytelnicze, które już od dłuższego czasu organizuję na Tumblrze. Generalnie chodzi o to, żeby od 1. do 5. każdego miesiąca czytać te książki, które od wieków zalegają w naszych stosach do przeczytania, ale jakoś nie możemy się za nie zabrać. Wkrótce napiszę o tym osobny post i mam nadzieję zachęcić część z Was do udziału :)
Powodzenia z postanowieniami! Podoba mi się inicjatywa czytania na początku każdego miesiąca zalegających na półkach książek :) Ja zawsze dodaję 2-3 do mojego tbr na dany miesiąc :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Wymyśliłam to przede wszystkim, żeby zmotywować samą siebie, bo tych starszych mam mnóstwo, a jak próbowałam po prostu dodawać sobie do listy na dany miesiąc, to jakoś mi nie szło :D
UsuńPowodzenia z postanowieniami :D Ja zbytnio nie układam ich, bo i tak się ich nie trzymię ;p Ale jedynie co to chciałabym przeczytać min. 52 książki (a najlepiej więcej niż tyle, ale to taki próg ;p) :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Dziękuję! Taak, znam to nietrzymanie się postanowień, chociaż najczęściej nie dotrzymuję tych związanych z dietą :P W takim razie życzę Ci, żebyś przeczytała więcej niż 52 książki i żeby wszystkie były dobre! :)
Usuń120 książek?! Jeny, ja to mogę tylko pomarzyć o takich wynikach :D. W każdym razie trzymam kciuki za realizację tego i pozostałych zamierzeń.
OdpowiedzUsuńU mnie wypożyczanie z biblioteki słabo wygląda. Nigdy nie mam po drodze, żeby się zapisać, poza tym czasem jedną książkę czytam ponad miesiąc :P.
U mnie w planach minimum 2 książki na miesiąc, to taka bezpieczna poprzeczka zważywszy na świadomość obowiązków na głowie. Poza tym mam jeszcze kilka postanowień, których zdradzać nie chcę, ale na pewno się nimi podzielę, kiedy je zrealizuję :).
Dziękuję ^^ Taki plus bycia kurą domową - dużo czasu na czytanie ;) (chociaż i tak mnóstwo go marnuję na gry i inne głupoty)
UsuńNieważne ile się czyta, byle czytać!
Powodzenia z Twoimi postanowieniami, mam nadzieję, że wszystkie uda Ci się zrealizować :)
Kupowanie rzadziej ale ładniejszych edycji to extra pomysł ;) Tak jak z kosmetykami, lepiej coś droższego a raz na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńPomysł może i dobry, tylko czy uda mi się go zrealizować, to już inna para kaloszy ;D
UsuńNo i tak jakby dzisiaj kupiłam trzy xD Ale dwie z kolekcji, którą i tak zbieram (promocja w Biedronce!), a jedną na wyzwanie czytelnicze, w którym biorę udział, więc chyba nie złamałam postanowień aż tak bardzo, prawda? :D
UsuńPowodzenia :D Są świetne, chociaż wiem, że żadnego bym nie dotrzymała ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Już mam problem z trzecim... ;D
UsuńZ inwestowaniem w ładne wydania to też mi się marzy...:) <3
OdpowiedzUsuńPostanowienie dobre, ale może Tobie pójdzie z nim lepiej niż mnie, bo na razie ponoszę porażkę :D
UsuńDopiero styczeń, wszystko przed nami ^_^
UsuńU siebie na biureczku mam 3 stosiki książek. Dlatego postanowiłam,że przeczytam je wszystkie, do tej pory było ich około 56, a teraz zostało 53. A drugim o wiele trudniejszym postanowieniem jest to, że nie kupię żadnej nowej książki, dopóki nie przeczytam tych starych. Jest tyle cudownosci przecież :D Ale daję radę jakoś :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobre postanowienia, ale i bardzo trudne! Życzę Ci w takim razie powodzenia i dużo wytrwałości! :)
Usuń