Jak niektórzy z Was wiedzą, niedawno udało mi się pojechać do Grecji i spełnić swoje marzenie. No, może jeszcze nie do końca, bo marzą mi się wyspy, a na razie byłam tylko w Atenach, ale spędziłam tam wspaniały czas! Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie przywiozła do domu książkowych "pamiątek" ;)
Wakacyjne zdobycze
Mój plan zwiedzania Aten od początku zawierał wizyty w kilku księgarniach i ta część planu została wykonana w stu procentach ;) Największe wrażenie zrobiła na mnie kilkupiętrowa księgarnia Public przy placu Syntagma, w której było mnóstwo książek po angielsku, różnych artykułów papierniczych, gadżetów itd. Przyjaciółka zabrała mnie też do antykwariatu, w którym za kilka euro można kupić literaturę anglojęzyczną, z przeróżnych gatunków.
W sumie przywiozłam 6 nowych książek, chociaż kupiłam tylko jedną z nich, a reszta to prezenty od mojej kochanej greckiej przyjaciółki ❤
- The Teashop on the Corner - Milly Johnson
- A Place Called Perfect - Helena Duggan
- No Vain Loss - M.C. Frank
- Cruel Beauty - Rosamund Hodge
- You Are Here - Jennifer E. Smith
- Rivers of Gold - Tracie Peterson
Do tego mąż sprezentował mi mojego pierwszego Funko POPa (oczywiście Roszpunkę, nie mogło być inaczej :D) i figurkę z cudnej serii Gorjuss.
Powakacyjne paczuszki
Po powrocie do domu miałam do odbioru sporo książkowych paczek - czekały na mnie w czterech różnych miejscach, aż mąż zaczął się ze mnie śmiać, że niedługo cały logistyczny światek w Katowicach będzie mnie kojarzył ;D
- Ósmy cud świata - Magdalena Witkiewicz (od wydawnictwa Filia, z dedykacją od autorki! ❤)
- Lata powyżej zera - Anna Cieplak (od wydawnictwa Znak)
- Wymazane - Michał Witkowski (od wydawnictwa Znak)
- List z przeszłości - Mairi Wilson (od Wydawnictwa Kobiecego)
- Żniwiarz. Czerwone słońce - Paulina Hendel (od wydawnictwa Czwarta Strona)
- My mieliśmy szczęście - Georgia Hunter (od wydawnictwa Czarna Owca)
Oprócz tego dostałam też kolejne dwie książki z prenumeraty Agathy Christie i kolejne dwie z prenumeraty Magdaleny Witkiewicz.
Recenzje wszystkich książek z powyższego zdjęcia powinny w najbliższych tygodniach pojawić się na blogu :)
Same wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
"A Place Called Perfect" ma fantastyczną okładkę :D z pozycji polskojęzycznych, które do Ciebie dotarły, sama muszę koniecznie zainwestować w "Wymazane".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam C:
To prawda, właśnie dzięki tej okładce kupiłyśmy tę książkę dla nas obu :) Mam nadzieję, że treść też nam się spodoba :D
Usuń"Wymazane" wydaje się być średnio w moim klimacie, ale Znak mnie nie pytał, czy ją chcę. Spróbuję przeczytać, ale jeśli będę się z nią męczyć, to chyba nie skończę.