Strony

piątek, 3 lutego 2017

Przedpremierowo: Caraval. Chłopak, który smakował jak północ


Tytuł: Caraval. Chłopak, który smakował jak północ
Autor: Stephanie Garber
Wydawnictwo: Znak/OMG Books
Data wydania: 15 lutego 2017
Ilość stron: 416
Ocena: 7,5

“Witajcie, witajcie na Caravalu! To najwspanialsze widowisko na lądzie i morzu. Tutaj zobaczycie więcej cudów, niż wielu ludzi ma okazję oglądać w ciągu całego życia. Tu będziecie pić magię wielkimi haustami i kupicie sny w butelce. Zanim jednak wejdziecie do naszego świata, pamiętajcie, że to tylko gra. To, co dzieje się za tymi wrotami, może was przerazić lub zachwycić, ale nie dajcie się zbić z tropu. Będziemy próbowali was nabrać, ale to tylko teatralna ułuda. Świat iluzji. Wprawdzie chcemy, byście dali się ponieść, ale miejcie się na baczności. Urzeczywistnione sny są bardzo piękne, jeśli jednak się z nich nie obudzicie, zamienią się w koszmary.”



Scarlett i jej siostra Tella mieszkają na wyspie Trisda z despotycznym, okrutnym ojcem. Zauroczone opowieściami babci, od zawsze marzyły aby zobaczyć Caraval - widowiskową grę, pełną iluzji i magii. Scarlett co roku niestrudzenie wysyła listy do Legendy, Mistrza Caravalu, mając nadzieję, że pewnego dnia trupa zawita na ich maleńką wyspę. Kiedy jednak lata mijają, a upragniona odpowiedź nie nadchodzi, Scarlett porzuca marzenie i szuka pocieszenia w swoim nadchodzącym aranżowanym ślubie - liczy, że małżeństwo zapewni jej i Telli bezpieczeństwo i wyrwie je spod ciężkiej ręki ojca. Niespodziewanie jednak Scarlett otrzymuje przesyłkę od samego Legendy,  a w niej zaproszenia do udziału w Caravalu, który odbędzie się na Wyspie Snów. W ucieczce z Trisdy siostrom pomaga Julian - młody żeglarz niedawno przybyły w ich strony. Scarlett początkowo planuje zostać na Wyspie tylko jedną noc - odczuć na własnej skórze magię Caravalu, przeżyć przygodę, o której marzyła tyle lat, a następnie wrócić do domu, aby zdążyć na swój ślub. Szybko jednak okazuje się, że plany krzyżuje jej sam Mistrz Caravalu, uprowadzając Tellę i czyniąc z jej odnalezienia cel gry. Scarlett znajduje sprzymierzeńca w Julianie i razem przystępują do niebezpiecznej gry, w świecie gdzie nic nie jest tym, czym się wydaje, a walutą są lęki, sekrety i dni życia. Jednak czy Julianowi można ufać? Jak odróżnić iluzję od rzeczywistości? I co tak naprawdę jest celem Legendy?


“Caraval” to jedna z najgłośniejszych premier ostatnich tygodni - moim zdaniem, całkiem zasłużenie. Jest to jedna z tych książek, które nie pozwolą nam przeczytać tylko kilku stron i wrócić do nich później, ale od razu wciągają nas w wir opowiadanej historii. Będziecie zaskoczeni, jak szybko pochłoniecie 400 stron!


Książka napisana jest lekkim, ale barwnym językiem, pełnym metafor, kolorów i opisów, które sprawią, że zapragniecie razem ze Scarlett i Julianem zagłębić się w labirynt krętych uliczek Wyspy Snów, obejrzeć wystawy sklepów, pełnych kuriozalnych przedmiotów, skosztować smakującego cynamonem i karmelem cydru, a przede wszystkim rozplątać zaciskającą się coraz mocniej sieć intryg i tajemnic. A tych z pewnością w całej opowieści nie brakuje.


Postacie są bardzo dobrze skonstruowane, nie są czarno-białe (poza nielicznymi wyjątkami), a ich postrzeganie przez czytelnika zmienia się wraz z rozwojem historii. Zmieniają się też oczywiście sami bohaterowie. Scarlett, początkowo rozważna, kalkulująca każdy ruch, pod wpływem Caravalu zaczyna otwierać się na uczucia, nad które wcześniej - kosztem własnego szczęścia - przedkładała bezpieczeństwo swoje i siostry. Jednak cały czas jej głównym motywem pozostaje znalezienie Telli, chociaż z każdym krokiem to zadanie staje się coraz trudniejsze i bardziej niebezpieczne, a wynik gry staje się kwestią życia lub śmierci.


“Caraval” to niezwykle klimatyczna opowieść, idealna, aby w zimowy wieczór rozsiąść się wygodnie w fotelu i dać się porwać jej urokowi. Zanim jednak zatracisz się w magicznym świecie Caravalu, zapamiętaj: TO TYLKO GRA!

Za możliwość przedpremierowego przeczytania niniejszej książki dziękuję wydawnictwu Znak / OMG Books.




14 komentarzy:

  1. U paru osób widziałam tę książkę, ale przyznam, że nawet nie wiedziałam o czym ona jest, dopiero teraz to odkryłam dzięki twojej recenzji! :) Uwielbiam historie przepełnione intrygami i tajemnicami, a lekki ale barwny język to coś co lubię i czego ostatnio trochę mi brakuje, więc fajnie byłoby sięgnąć po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To cieszę się, jeśli udało mi się choć trochę zachęcić Cię do jej przeczytania! :) Mam nadzieję, że Ci się spodoba, jeśli po nią sięgniesz :)

      Usuń
  2. Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa tej książki :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jestem ciekawa Twojej opinii, kiedy ją przeczytasz :)

      Usuń
  3. Twoja recenzja jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że muszę po to sięgnąć :) I nie mogę doczekać się lektury! Żałuję tylko tej okładki, w oryginalnym wydaniu jest świetna, taka właśnie karnawałowa i mroczna, echhh...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, oryginalna okładka jest ładniejsza, ale na szczęście z polską nie ma tragedii, ma swój urok :)
      Miłej lektury życzę, jak już po nią sięgniesz! :)

      Usuń
  4. Cudowna, fenomenalna, fantastyczna! ;D cieszę się, że Ci się spodobała :)

    Pozdrawiam,
    camilleshade-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, widzę, że Tobie się naprawdę spodobała :D

      Usuń
  5. Chętnie przeczytam :) i taaaaa cuuudowna okładka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skusiłaś mnie tą recenzją. Chociaż to nie do końca moje klimaty, jeśli znajdę Caraval w bibliotece to z chęcią wypożyczę i przeczytam :)
    E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba, mimo że nie Twoje klimaty :)

      Usuń
  7. Wspaniała recenzja! Zacytowany przez ciebie fragment wprost kusi aby biec do sklepu i od razu zakupić książkę :D Chodzi ona już za mną odkąd zobaczyłam piękną okładkę oryginalnego wydania, a teraz wiem, że już na pewną chcę ją przeczytać. Klimat wydaje się być podobny do tego z Nocnego Cyrku, więc mam nadzieję, że lektura będzie równie dobra :)

    Pozdrawiam,
    Izabella @ Gwiezdne Kroniki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! <3
      Jak się szybko spotkamy, to będziesz mieć szybko okazję, żeby ją przeczytać ;)

      Usuń